Back to school!

Upłynęło kolejne dwa miesiące z życia. Był to naprawdę wyjątkowy czas. Muszę przyznać, że tym razem nie zmarnowałam ani jednego dnia. Całe wakacje od początku, aż po sam koniec wykorzystałam w sposób kreatywny! Na dzisiejsze popołudnie również mam już plany :) Fakt faktem nie zrealizowałam wszystkich swoich postanowień i zachcianek, bo zabrakło mi wakacji, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Przez ten czas wiele się wydarzyło i dzięki temu będę miała co wspominać. Pewne kwestie trzeba będzie jeszcze zrealizować i dokończyć w roku szkolnym, ale damy radę! 


Is school coming?
No! Today we have got a holiday more!

Czytaj więcej >


Ostatnio nachodziło mnie na okrucieństwa i krwawe walki. Ale spokojnie poprzestałam tylko na filmach. Spośród wielu dostępnych zmuszona byłam przystosować się do obejrzenia tych wybranych przez mojego tatę - ach te niedzielne seanse. Nie ciekawiły mnie zbytnio tytuły "Riddick", czy "Thor", ale po jakimś czasie się do nich przekonałam.

Czytaj więcej >

3# Coś dla zdrowia i urody!

  Mam ostatnio kryzys wiary w moje fit zapalenia. Ćwiczyłam, ćwiczyłam i się wypaliłam... Ze wszystkich sił próbowałam się zdeterminować, ale skutek był odwrotny. Zamiast wziąć się do pracy zaczęłam jeść, co jest oznaką, że jesień już wisi w powietrzu. Mój metabolizm się zmienia (czy przyśpiesza, czy zwalnia nie wiem), zaczynam potrzebować coraz więcej pożywienia, coraz szybciej głodnieję... Czy to oznacza, że szybko spalam i potrzebuję energii?

1. Jedzmy lody póki jeszcze w miarę ciepło! Polacy preferują smaki śmietankowe, ale według dietetyków lepiej wybierać te mleczno-owocowe. Są prawie o połowę mniej kaloryczne.

Uwaga przepis! 
300 ml soku pomarańczowego i 300 ml wody przelej do kubeczków po jogurtach. Wsadź w nie drewniane lub plastikowe patyczki i włóż do zamrażalnika. 

Przy odrobinie cierpliwości uzyskamy lody na patyku bez dodatku chemii, a za to z witaminą C :))

2. Migdały to przekąska najbogatsza w wartościowe składniki. Posiada wystarczającą ilość kwasów tłuszczowych, białka i witamin, a w tym: wit. E, wapń, magnez i potas. Tym sposobem pokonuje inne przekąski takie jak nerkowiec i orzechy.

3. Wiadomo, nikt dbający o dietę nie poleci częstego obiadu w McDonald's ani KFC, ale jeżeli już jesteśmy zmuszeni przekąsić coś na szybko wybierajmy zestawy z warzywami.

4. Faktem jest, że wraz z chłodniejszymi porami roku nasz organizm potrzebuje więcej jedzenia. Tracimy wtedy dużo energii na ogrzewanie się, a co za tym idzie musimy ją uzupełniać w postaci częstych posiłków.

5. Ogólnie dbając o zdrowe odżywianie powinno się jeść pełnoziarniste ciemne pieczywo. Orzechy i pestki powinny na dobre wyprzeć z jadłospisu czekoladowe batony. Takie podejście do jedzenia ma też skutki w dobrze przespanej nocy. Ostatni posiłek powinno zjeść się 3 godz., ale tuż przed snem można wypić kubeczek ciepłego mleka, aby spać lepiej.

6. Najmniejsze ilości kofeiny w herbacie lub czekoladzie do picia, mogą odbić się bezsennością, jeżeli piejmy po godzinie 14. 


Czytaj więcej >

To już rok!

Była szczęśliwa, bo żyła marzeniami.
Fantazjowała, prosiła, modliła się codziennie
Wiedziała czego chce
Chciała tylko Jego
I dostała Go


Był jej prezentem od losu
Codziennie budziła się z uśmiechem na twarzy, uświadamiając sobie, że jest ktoś kto ją kocha
Codziennie dawał jej siłę by rano wstać, a później brać życie jakim jest
Sprawił, że stała się silna


To on daje jej siłę 
On ją uskrzydla
On nadaje sens jej życiu 


Czytaj więcej >

Kruche ciasteczka z owocami

Coraz bardziej czuć jesień... Dni już nie są takie upalne. Coraz częściej wieje wiatr, który niesie za sobą chmury, zasłaniające słońce. Noce stają się mroźne.

Przepis ten powinnam podać wam już wcześniej, ale zwlekałam, bo za każdym razem kiedy robiłam te ciasteczka zapominałam pstrykać foty. Teraz owocowy sezon się już kończy, ale bądźcie dobrej myśli, bowiem jesienne jabłka są najlepsze do tych ciasteczek!

Składniki:

  • pół kilo mąki
  • kostka masła
  • 3 jajka
  • 3/4 szklanki śmietany
  • 3/4 szklanki cukru
  • cały cukier waniliowy 
  • łyżeczka proszku do pieczenia 

Przygotowanie

  1. Masło rozdrobnić w mące na stolnicy
  2. Wbić 3 żółtka  i pół białka (resztę białka zostawić na posmarowanie ciasta pędzelkiem) 
  3. Dodać resztę składników i ugnieść ciasto
  4. Włożyć ciasto do miski i odstawić na 1 godz. do lodówki.
  5. Po upłynięciu odpowiedniego czasu ciasto rozwałkować i wykrawać z niego krążki
  6. Kółko faszerować dowolnymi owocami i zlepiać na kształt pierogów 
  7. Posmarować białkiem i włożyć do rozgrzanego piekarnika do 180 stopni
  8. Piec na złoty kolor!
Ciasteczka te jadłam już w różnym wydaniu. Koleżanka na zdjęciu jest mistrzynią w ich robieniu. Dużo eksperymentowała z owocami i kształtem. 
Przygotowanie ich jest pracochłonne i zajmuje dużo czasu, ale efekty są naprawdę smakowite.

Polecam wam użyć jako farszu podsmażanych jabłek z cynamonem lub agrestu :) 

S M A C Z N E G O!
Czytaj więcej >

Daeth Note - manga

  Nie wiem czy są tu jacyś otaku, ale jeżeli tak to postanawiam was uprzedzić przed mangą Death Note! 
Jeżeli jeszcze jej nie przerabialiście to uwaga! Manga jest bardzo skomplikowana, długa i po jakimś czasie się nudzi - to główne minusy. 

Przygodę z tą serią zaczęłam rok temu i... nie skończyłam. Stanęłam bodajże na części 6, ale zanim do tego doszło męczyłam poprzednie części bardzo długo. Jedną mangę czytałam średnio dwa miesiące. Czemu? Po pierwsze nie ciągnęło mnie do niej, po drugie zaczęłam się gubić w fabule. Nic jednak nie straciłam porzucając kontynuację tej mangi. Zamierzam bowiem obejrzeć anime na jej podstawie.


"Death Note opowiada historię genialnego licealisty imieniem Light Yagami, który znajduje tajemniczy notes upuszczony przez shinigamiego Ryūka. Notes ten posiada niesamowite właściwości: jego użytkownik, wpisując do niego imię oraz nazwisko osoby, której twarz zna, powoduje śmierć tej osoby w określonych okolicznościach w ciągu 40 sekund. Jeśli w ciągu tych 40 sekund od zapisania imienia ofiary nie zostanie wpisana przyczyna śmierci, osoba umrze na zawał serca. Light dostrzega w tym szansę oczyszczenia świata ze wszelkiego zła. Pod pseudonimem Kira (od angielskiego killer), który to nadali mu jego zwolennicy, zaczyna wprowadzać swój plan w życie. Na drodze staje mu jednak tajemniczy L – legendarny detektyw, geniusz, postrzegający działania Kiry jako zwykłe morderstwa."
Czytaj więcej >

Kilka faktów o mnie :)

  Stary jak świat tag dopadł i mnie. I w sumie dobrze. Co jak co, ale coraz inteligentniejsze te blogowe zabawy. Kiedyś był to przede wszystkim powód do napisania tagowej notki, dzisiaj te notki są o wiele ciekawsze, gdyż tematy są szerokie i rozbudowane. Można, a nawet trzeba zatrzymać się na chwilę i dokładnie przemyśleć temat. Bez przedłużania.... Kilka faktów o mnie! 

Nie potrafię do końca określić swojej osobowości. Jestem osobą o wielu twarzach, zależnie od sytuacji. Wiem jednak jaka chcę być i do tego stanu dążę. 

Ja - Monika. Ona - bezimienna. Ja żyję w rzeczywistości, Ona w mojej duszy. Ja mam osobowość, Ona ma demony. Ja mam szczęście, Ona ma smutki.

Lubię pić herbatki, najlepiej o dziwnych niespotykanych smakach! A zamiłowaniem do tego zaraziła mnie przyjaciółka, która herbatki po prostu ubóstwia i z nimi eksperymentuje.


Uwielbiam buty i okulary. Mogę kolekcjonować ich olbrzymie ilości, zresztą kolekcja moich butów wcale nie jest taka uboga ;)

Moją ulubioną częścią garderoby są sweterki i koszule w kratę! Odgapiłam od facetów, bo oni wyglądają w nich świetnie! 

Jestę śpiochę! Mogę spać zawsze i wszędzie, a jedynym co mi to uniemożliwia jest muzyka. Moi rodzice lubią to wykorzystywać, włączając radio wcześnie rano... 

Lubię poznawać nowych ludzi i ich historie. Nigdy nie zastanawiam się nad tym czy nowo poznana osoba mnie polubi, czy nie. Kiedy rok temu szłam do nowej szkoły, nie mogłam się doczekać bliższego poznania z osobami z klasy. Co prawda było to rok temu, ale zawsze można poznać się na nowo ;)  



Ludzie zwykle szybko zaczynają mi ufać ze wzajemnością, ale przeważnie to ja na tym źle wychodzę. Ponadto nie potrafię się długo gniewać. Nie jestem pamiętliwa i nawet najgorsze zranienia szybko puszczam w niepamięć. 

Jeżeli biżuteria to na pewno nie kolczyki! Nie lubię, nie mogę nosić i nie noszę. Preferuję bransoletki i wisiorki.

Wierzę w przyjaźń damsko-męską i uważam to za coś pięknego, co z czasem może, ale nie musi (!) przerodzić się w miłość. 


Denerwuje mnie ludzka ciekawość. Jakby niektórzy nie mogli zrozumieć, że każdy potrzebuje odrobiny prywatności i intymności. W własne tajemnice, zachowane tylko dla siebie nie powinien ingerować nikt obcy, a nawet nam bliski. Czasem po prostu nie warto mówić wszystkiego. 

Lubię dostawać kwiaty. Jak dla mnie to najłatwiejsza i  najmilsza forma prezentu.

Często kłócę się z rodzicami, gdyż brakuje mi zrozumienia i wsparcia z ich strony. 

Czytaj więcej >

"Atrakcyjność to nie to samo, co perfekcyjny wygląd. Atrakcyjni są ludzie pewni siebie z jednej strony i świadomi własnych niedoskonałości z drugiej."

Z dnia na dzień coraz bardziej jestem zwolenniczką koktajli, lodów i wszystkiego co zimne. W takie upalne dni nie mam ochoty wpychać w siebie gorących, obfitych, tłustych dań. Preferuję sałatki i lekkostrawne obiadki. Mama gotuje mi delikatne zupki. Jem mało, ale wystarczająco, bo kto by się obżerał w takie gorące dni? 

Nie byłam na tyle pomysłowa i nie zrobiłam zdjęć moich koktajli, które zresztą wypiłam zaraz po ich zrobieniu. Mogę jedynie podzielić się z wami przepisem. Koktajl najtańszy i najszybszy to mleczno-bananowy. Należy on do moich ulubionych! Składniki? M l e k o  i   2/3 b a n a n y.  Do tej mikstury możecie wrzucić co chcecie, zależnie od waszych gustów. Ja preferuję musli, lub inne owoce :) 


Efekty moich ćwiczeń coraz bardziej mi się podobają. Aktualnie mam małą przerwę przez nikłe chęci i lekki brak czasu, ale coś czuję, że niedługo wznowię to z impetem! Z biegana chwilowo rezygnuję. Powód? Schudłam kilo, co przy mojej niedowadze mnie niepokoi. Chciałam zdrowo przytyć, tylko jak? 
Czytaj więcej >

Tym razem książki..


Przeczytałam ostatnio sporą ilość książek, a mam zamiar przeczytać jeszcze więcej. Nie zdarzyłabym tu opisywać każdej pojedynczo, dlatego pomyślałam, że skoro zrobiłam "filmowy przegląd" to i "książkowy" nie jest głupim pomysłem. Aktualnie jestem w trakcie czytana dwóch serii. Jedna to G O N E, druga - S A GA  O  L U D Z I A C H  L O D U. Dzisiaj opiszę tylko początek jednej z nich. Przeczytacie tu również o kontynuacji "Hera, moja miłość" oraz o szeroko promowanej książce "Charlie", która lekko mnie rozczarowała. 
No  to lecimy...
Trzy
Dwa
Jeden


Czytaj więcej >

Dbanie o siebie nie jest drogie

Niektórzy wydają dziesiątki tysięcy złoty aby w ich luksusowej codzienności pojawiły się jakieś zalążki zdrowego życia. Kremy, nie kremy, drogie sprzęty i wyposażenie do ćwiczeń, masażu, a nawet rzeczy, o których przeciętnemu człowiekowi się nie śniło. Ale po co to wszystko skoro nie trzeba wydawać majątku aby osiągnąć widoczne rezultaty niemal za darmo? 

"Troska o ciało jest dobrą inwestycją, ale we własne zdrowie, a nie w firmy kosmetyczne, czy producentów sprzętu sportowego"

Prawda jest taka, że aby trenować nie trzeba wydawać ani złotówki. Najważniejsze sprzęty mamy zawsze przy sobie, a są nimi c i a ł o  i  s i ł a  w o l i. Po prostu wystarczy chcieć. A gdzie szukać determinacji? Ona znajduje się wszędzie. Internet, telewizja, czasopisma... Wszędzie propaguje się szczupłych wysportowanych celebrytów. Ale uwaga, nie chodzi o to by się głodować = chudnąć, chudnąć, chudnąć. Wręcz przeciwnie! Trzeba dbać o zdrowe odżywianie. Można także działać według zasady najpierw masa, później rzeźba, ale nie zapominajmy, że nadmiar zakwasza nasz organizm. 

Jak rozplanować sobie ćwiczenia?

Nie trzeba, a nawet nie powinno się ćwiczyć codziennie z racji tego, że i nasze mięśnie powinny odpoczywać. Żeby uniknąć zakwasów trening wystarczy rozplanować sobie na trzy dni w tygodniu, a najlepiej co drugi dzień. Watro też urozmaicać sobie kolejność ćwiczeń i sekwencje ich powtórzeń, bo wbrew pozorom mięśnie też mają pamięć a nie warto ich przyzwyczajać do rutyny.

Jak reaguje ciało?

Organizm traktuje ćwiczenia jako reakcję szkodliwą, dlatego broni się przed nimi. Objawia się to naprzemiennie bólami i nie bólami mięśni. Jeżeli wykonując ćwiczenia, nic nas nie boli, nie znaczy że są one nieskuteczne. To tylko reakcja obronna organizmu. Czasami też wydawać się może, że pomimo starań przytyliśmy, lub czujemy się obrzmiali. Na szczęście uczucie takie często bywa tylko chwilowe. To również jest obrona naszego ciała, które do wyrzeźbionych mięśni przyzwyczaja się dopiero po dziewięciu miesiącach.

Najtańsze ćwiczenia

Nawet czynności, które wykonujemy codziennie, a z których istoty nie zdajemy sobie sprawy, mogą pomóc nam zbliżyć się do wymarzonej sylwetki bez wyrzeczeń i kosztów. 
  1. Jeżeli masz tylko czas i chęci wsiadaj na rower
  2. Staraj się spędzać dużo czasu na stojąco 
  3. Korzystaj ze schodów, zamiast jeździć windą

Moje ćwiczenia

Ja postanowiłam zrobić krok dalej. Nie ograniczając się do codziennych czynności, zasięgnęłam porad od specjalistów (czyt. pani od wf ;)). Poszperałam także w internecie, gdzie aż roi się od mnóstwa zdjęć, filmików czyli moich determinatorów. 
W wolnym czasie biegam. Przez czas wakacji ćwiczę codziennie, na zmianę Gym Break, Mel B. Czasami urozmaicam sobie to innymi własnymi ćwiczeniami. Rozgrzewam to, co uważam za konieczne do rozgrzania, ćwiczę to, co chcę wyćwiczyć.

Czytaj więcej >
Create your space © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka