Dominika - pierwsza miłość

"Więc to tak! Mój Michał ma dziewczynę... Blondynkę... Długowłosą... Co tam włosy, można zgolić! Ale nogi... Za długie... Zbyt zgrabne... Porozpinane guziki... Włosy pieszczące ramiona, szyję... a pewnie i piersi

Ze wstrętem pomyślałam o moim mizernym biuście. I ten kolor włosów... Jak on to mówił? Kolor Jasnego piwa? Mój Misio. Mój poeta. Z jakimś babsztylem o zbyt długich nogach i zbyt pełnych piersiach..."



Tak rozpoczyna się historia burzliwej, pierwszej miłości Dominiki - koleżanki słynnej Ali Makoty. Błyskotliwy humor, zabawne perypetie i atmosfera warszawskich blokowisk - tak została opisana książka, ale moim zdaniem opis jest zbyt skromny. Po przeczytaniu tego niedługiego opowiadania twarz mi się uśmiechała. Co drugie zdanie w książce było komiczne. Fabułą rządził przypadek i  zbieg okoliczności, a do tego tekst był przyozdobiony zabawnymi cytatami, które tak naprawdę są dość zwarte z naszym życiem codziennym.

Zwariowane przygody takie jak: ogórkowy wypadek w supermarkecie, wspinaczka na drzewo, atak terrorystyczny, przyjęcie zaręczynowe, powrót dziadka z Ameryki i wiadomość o ciąży mamy - wydarzyły się dosłownie w ciągu kilku dni a co ważniejsze były tylko tłem do wątku miłosnego.

Czy Dominika wreszcie zostanie zauważona i pokochana przez Michała?  Tego wam nie zdradzę. Musice dowiedzieć się sami :)
Czytaj więcej >

Słoneczko

Pierwszy raz od dłuższego czasu nie zostałam obudzona przez coś lub przez kogoś. Śpiąc smacznie w moim kochanym łóżku, sama z siebie otworzyłam oczy. Tak nakazywała moja podświadomość szykując jakąś niespodziankę. Nienawidzę poranków, ale ten był wyjątkowy. Poczułam na twarzy ciepłe blask i w tym momencie wiedziałam, że jestem szczęśliwa! Naprawdę szczęśliwa! Słońce wdzierało mi się w źrenice z takim impetem, że mimo iż nie chciałam, musiałam przymknąć oczy, do których pomału napływały łzy.


Łzy radości. Przez tą cudowną chwilę czułam się beztrosko, czułam, że ktoś mnie kocha i zaraz po tym jak wyjdę z pokoju obleje mnie wodą, ale w ogóle o to nie dbałam. W końcu dzisiaj lany poniedziałek.
Czytaj więcej >
Create your space © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka